Niestey wszystkie sytuacje w GP Chin można określić jedynie złośliwościa rzeczy martwych, jako iż testy wykazały że tylko w Chinach mogłaby by być jazda organizowana przez tego samego co zwykle organizatora, inni nie spełniali wymagań. Niestety jego urządzenia pomiarowe zaczeły zawodzić na tym torze, dlatego powstały proby i zamieszania, za co organizator przeprasza, gdyż nigdy coś sie takiego nie wydarzyło. W planach jest wymiana niektórych urzadzeń obssługujących zawody F1, wtedy bedzie mozliwosc powrotu na ten tor.
Jeszcze raz PRZEPRASZAMY. Zawodzimy mniej niż skrzynie w BMW.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach