Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Freeq
PostWysłany: Czw 17:31, 25 Paź 2007    Temat postu:

popi chyba nie oglales dokladnie wyscigow ;p, lub w tych moemntach herbate robiles sobie Wink. Było widać ze FIA pomaga hamiltonowi zdobyc tytul... Nie mam nic do tego ze jest dobrym kierowcą..., ale to pomaganie bylo bezczelne i jeszcze ta apelacja mclaren'a po GP Brazylii KARYGODNA! ;p
Siwy
PostWysłany: Czw 17:25, 25 Paź 2007    Temat postu:

popi15 napisał:
sezon swietny, wygral jeden z faworytów...wiele emocjonujacych wyscigów, szczegolnie te ostatnie, moim zdaniem na najwyzsze uznanie zasluguje Hamilton, debiut i od razu swietny sezon. Mysle ze za bardzo kazdy sie go czepia...


napewno jest to swietny kierowca ale bez przesady jak mozna komus tak pomagac??i do tego jezdzic "kradzionym bolidem" ze tak to ujme
popi15
PostWysłany: Czw 17:14, 25 Paź 2007    Temat postu:

sezon swietny, wygral jeden z faworytów...wiele emocjonujacych wyscigów, szczegolnie te ostatnie, moim zdaniem na najwyzsze uznanie zasluguje Hamilton, debiut i od razu swietny sezon. Mysle ze za bardzo kazdy sie go czepia...
Siwy
PostWysłany: Czw 17:01, 25 Paź 2007    Temat postu:

A teraz ja:)

Sezon moim zdaniem dupny...ta afera kompletnie przekresla u mnie teraz F1 Hamilton,
za bardzo pomagali mu sędziowie totalna klapa...Oglądalem każdy wyścig i jestem zadowoloby jedynie z Ferrari i Raikonena.Robert ten sezon moze zaliczyc do nie udanych,bo bolid mu sie psuł jak nigdy i to na tyle:)
Freeq
PostWysłany: Czw 16:45, 25 Paź 2007    Temat postu:

Zajebiaszczy sezonik Very Happy, lecz miałem bardziej emocjonujące wczesniej pod wzgledem liczby wyscigów w ktorych liczylem na kimiego/schumachera ;] Pamietam kimiego jak jeździł w Sauber, a potem siup do coultharda do Mclaren'a Very Happy. Szkoda ze kubica nie zajal ani jednego miejsca na podium ;/, jak bylo z samochodem i w wyscigu wszystko wporzo to ci z czolowki tez nie mieli zbyt duzo bledow, moim zdaniem 0000000,000000% szczęscia ;p
Lhucci
PostWysłany: Czw 9:19, 25 Paź 2007    Temat postu:

Dla mnie sezon był bardzo ciekawy, aczkolwiek afery szpiegowskie i pomoc dla Hamiltona nieco zamazała to wrażenie. Gdyby nie to, to pewnie nawet Felipe Massa miałby szanse na Mistrzostwo. Musze wspomniec o BMW Razz Problemy sprzętowe teamu uniemozliwiły uzyskanie większej ilosci pkt przez Roberta i Nicka. Z drugiej strony szkoda mi troche McLarena, który całą tą aferą pozbawił sie szans na walke o Mistrzostwo Ś. konsktruktorów. Mam nadzieje ze sezon 2008 bedzie bardziej udany, bez afer i przykrych problemów wzytskich teamów. Liczy sie walka o pozycje w wyscigu, a nie o jak najmniej awaryjny sprzęt. Tyle ode mnie Razz

PS: Ale żem sie rozpisał!! Very Happy
Misiakow
PostWysłany: Śro 22:54, 24 Paź 2007    Temat postu: Podsumowanie sezonu 2007

Podsumujcie sezon 2007 Wink Tylko prosze nie oczami Roberta a pozostałych... o Robercie jest inny temat...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.